W trwającym sezonie halowym Adam Kszczot wygrał już piąty bieg na 800 m. W silnie obsadzonym mityngu w Glasgow polski zawodnik uzyskał czas 1.46,23 min. Już wcześniej zapewnił sobie zwycięstwo w cyklu IAAF World Indoor Tour. 26-letni Kszczot, wicemistrz świata z imprezy w Pekinie, lubi biegać w hali, gdzie 800 m to cztery okrążenia, a nie dwa, jak na stadionie. W tym roku wygrywał już w Duesseldorfie, Karlsruhe, Toruniu, Sztokholmie, a teraz w Glasgow. Wszędzie tam, gdzie się pojawiał.
Wynik ze Sztokholmu - 1.45,63 - jest najlepszym w tym sezonie na świecie. Polak pobiegł tam tak dobrze, że szwedzki spiker poprawnie wymówił jego nazwisko, co jest wyczynem nie lada. Forma jest, jednak na halowe mistrzostwa świata w Portland Kszczot się nie wybiera. Są za późno, kolidowałyby z przygotowaniami do igrzysk w Rio de Janeiro, gdzie zamierza walczyć o medal.
Źródło: http://www.tvn24.pl