Informujemy, że w niedzielę 28 kwietnia 2019 r. o godz. 11.30 w kościele parafialnym w Podklasztorzu odbędzie się msza święta dla upamiętnienia 75-tej rocznicy aresztowania dokonanego przez Niemców na mieszkańcach wsi Strzelce.
Mieszkańcy Strzelec
Wiosną 1944 roku Niemcy dokonali prawdopodobnie największej pacyfikacji w naszej okolicy. Celem była wieś Strzelce, a ofiarami jej mieszkańcy - mężczyźni w wieku 16 – 40 lat.
Było to 9 kwietnia 1944 r. w Wielkanocną Niedzielę. Niemcy jeszcze przed świtem otoczyli wieś, zablokowali drogę i zawracali zdążających na Rezurekcję ludzi. Podobno tylko jeden z mieszkańców, który być może wcześniej wyszedł z domu, dotarł na mszę i przekazał tę tragiczną wiadomość Księdzu Proboszczowi i innym mieszkańcom parafii. Wieś była otoczona, więc ucieczka też nie była możliwa.
Większość mieszkańców nie czuła się niczemu winna, ale kilku młodych mężczyzn miało powody do obaw, bo Niemcy w Strzelcach znaleźli się właśnie z ich powodu. Przed 1939 r. w Sulejowie i okolicach najliczniejszymi grupami narodowościowymi, obok Polaków, byli Żydzi i Niemcy. W okolicy znajdowało się kilka niemieckich wsi, gdzie Niemcy dyskryminowali Polaków, ale też sami byli nękani przez liczne oddziały partyzanckie działające wówczas w naszym rejonie. Oddziały te dokonywały tak zwanego "zaopatrzenia", a także wymierzały kary za dęczenie polskiej ludności. W okolicy działały też zwykłe bandy rabusiów, a ich członkowie czuli się "rozgrzeszeni", gdy ograbiali folksdojczów. Jedną z takich wsi, była położona ok 10 km na wschód od Strzelec Kolonia Jawor. Prawdopodobnie tam wybrało się kilka dni wcześniej z zamiarem rabunku kilku mężczyzn ze Strzelec. Okazało sie, że na służbie u Niemca była dziewczyna z Błogiego, która znała przynajmniej jednego z nich i gdy ten złapał za jej płaszcz z zamiarem kradzieży zwróciła się do niego po imieniu, by to zostawił. Niestety usłyszał to Niemiec. Nie wiadomo, czy dziewczyna była zastraszana przez niemieckie służby, czy zgodziła się dobrowolnie współpracować, ale najpewniej wskazała Niemcom skąd byli owi rabusie. Ponadto w Wielkanocny poranek przed szkołą w Strzelcach – dzisiejsza świetlicą – pojawił się samochód z zasłoniętmi szybami, zza których, oprócz listy do aresztowania, którą posługiwali się Niemcy, ktoś wskazywał kolejne osoby.
Rabunek w Jaworze był dla Niemców tylko pretekstem. Jak czytamy na stronie internetowej IPN: „W Wielkanoc 1944 r. w miejscowości Strzelce odbyło się aresztowanie w odwecie za pomoc partyzantom. Aresztowani mężczyźni zostali wywiezieni do obozów koncentracyjnych, a część rozstrzelana w Tomaszowie Mazowieckim, na tak zwanym Zapiecku”. W rodzinnych opowieściach przewijają się informacje, jak to w czasie wojny nocami przy oknach szczelnie zasłoniętych kocami miejscowy kowal pracował w swojej kuźni, pomagając w ten sposób partyzantom, a przy rozbiórkach starych domów znajdowano karabiny, czy radiostacje. W czasach komunistycznych nikt jednak nie ujawniał takich faktów.
Aresztowanych zostało w sumie około trzydziestu mężczyzn. Część z nich była przetrzymywana w Areszcie Śledczym Gestapo, na ul. Zapiecek 8 w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie 18 maja 1944 r. zostali rozstrzelani. Pozostali mężczyźni trafili do obozów koncentracyjnych w Dachau i Gross-Rosen. Ośmiu udało się wrócić. Ci, którzy zginęli pozostawili rodziny, często młode żony z gromadką dzieci.
Ciała rozstrzelanych w Tomaszowie zostały w maju 1945 r., na prośbę rodzin, ekshumowane i przywiezione w trumnach do Strzelec, a następnie pochowane we wspólnej mogile na cmentarzu parafialnym w Podklasztorzu. Na wspólnej mogile umieszczono również symbolicznie nazwiska tych, którzy zginęli w obozach koncentracyjnych.
W pięćdziesiątą rocznicę wydarzeń, przed budynkiem dawnej szkoły w Strzelcach, przed którą w 1944 r. miało miejsce aresztowanie mieszkańców, z inicjatywy rodzin aresztowanych postawiono pomnik upamiętniający to wydarzenie.
Rozstrzelani w Tomaszowie Mazowieckim:
+ Kowalewski Władysław
+ Bąkowski Stanisław
+ Cent Piotr
+ Niewiadomski Eugeniusz
+ Pawlikowski Mikołaj
+ Leśniewski Józef
+ Kubiak Antoni
+ Stoiński Jerzy
+ Chmielewski Jan
+ Chmielewski Stanisław
+ Wnuk Stanisław
+ Banaszczyk Marian
+ Trocha Franciszek
Pomordowani w obozach:
+ Surosz Jan
+ Albin Edward
+ Kowalewski Jan
+ Kowalewski Stanisław syn M.
+ Kowalewski Lucjan
+ Zbyrowski Franciszek
+ Kowalewski Stanisław syn A.
+ Kowalski Jan
+ Trocha Jan
+ Banaszczyk Izydor
+ Jeleń Piotr
EMKA
POPRZEDNIĄ
NASTĘPNĄ
