Podobnie jak przed rokiem, Adam Kszczot znów obiecująco rozpoczął sezon halowy. Kilka dni temu, po powrocie ze zgrupowania w RPA, zajął drugie miejsce w mityngu w Karslruhe. W piątek 8 lutego 2013 r. wygrał bieg na 800 m w Düsseldorfie, wyprzedzając Marcina Lewandowskiego.
Kszczot długo biegł na końcu stawki, kontrolując to, co robią jego rywale. W czołówce plasował się natomiast Lewandowski. Jednak na ostatnim okrążeniu Adam swobodnie przesunął się do przodu. Mijał kolejnych rywali, w tym Marcina. Ostatnie metry pokonał pewnie, znakomicie finiszując. Lewandowski podjął jeszcze walkę, ale nie dał rady dogonić swojego rodaka. Kszczotowi zmierzono czas 1:47.96 (rok temu miał w Düsseldorfie 1:45.44), a Lewandowskiemu 1:48.30, co oznacza, że do minimum na Halowe ME w Göteborgu zabrakło mu 0.1 sek. (wcześniej Marcin wypełnił już minimum PZLA na 1500 m).
- W Karlsruhe Adam startował tuż po powrocie z RPA, widać było dobry wpływ wysokogórskich treningów – mówi trener Kszczota, Zbigniew Król. – Ostatnie dni spędził jednak na charakterystycznych dla tego okresu treningach w Spale, nic dziwnego, że w Düsseldorfie nie było takiej świeżości. Tym bardziej więc trzeba docenić to zwycięstwo. Warto też zwrócić uwagę na taktykę, jaką przećwiczył Adam, biegnąc długo na końcu stawki. Z myślą o mistrzostwach w Göteborgu trzeba się przygotować na różne warianty. Wszystko jest dokładnie przemyślane i zaplanowane. Wystartuje na 400 metrów podczas halowych mistrzostw Polski, a później, przed wyjazdem do Göteborga pobiegnie jeszcze w Sztokholmie. Co prawda mieliśmy również w planach występ w mityngu w Birmingham, ale wspólnie doszliśmy do wniosku, że nie jest to konieczne. Trzeba przecież zrobić jeszcze odpowiednią prace treningową przed HME. Chcę jeszcze podkreślić dobra postawę w Düsseldorfie Marcina Lewandowskiego. Miło patrzeć, kiedy dwaj Polacy mijają linię mety w tak mocnym biegu przed silnymi rywalami.
Kszczot wrócił do kraju w sobotę i udał się do Spały, by kontynuować przygotowania do HME.
Zobacz film z biegu (kliknij).
Damian Milczarek
Źródło:pzla.pl